Rozciąganie przed bieganiem

Jedną z najbardziej wymaganych form aktywności fizycznych okazuje się bieganie, które jednak jest ćwiczeniem angażującym praktycznie wszystkie warstwy mięśni, jakie mamy w naszym ciele- zarówno intensywnie pracują nasze nogi, jak i przecież każdemu ruchowi kończyn dolnych towarzyszą równie wyczerpujące ruchy kończyn górnych. Pracuje także brzuch, a nawet jelita czy plecy i kark, zatem trzeba przed rozpoczęciem każdorazowego treningu siłowego w tej postaci odpowiednio się przygotowywać. Mamy tu na myśli zwłaszcza wykonywanie ćwiczeń rozciągających, jakie nie powinny być jednakże mylone z rozgrzewką zwykłą, którą mogą być przysiady, pompki, podskoki, brzuszki czy pajacyki.

Nie chodzi o to aby rozgrzać ciało, ale o to, żeby powydłużać stawy, mięśnie i ścięgna oraz ich włókna, aby uniknąć uporczywych zakwasów następnego dnia, a także, żeby nie doprowadzić do kontuzji oraz urazów uniemożliwiających dalsze ćwiczenie.
Stretching dzieli się generalnie na dwie kategorie- mowa o rozciąganiu statycznym oraz dynamicznym. Oczywiście omawiane tu bieganie i jego połączenie ze stretchingiem wymienionym w tytule niniejszego poradnika to tylko jeden z możliwych przykładów zastosowania stretchingu przed uprawianiem sportu, a zwłaszcza przydaje się tego rodzaju rozciąganie przed każdorazowym uprawianiem sportów wytrzymałościowych, kondycyjnych, siłowych oraz również typowymi treningami tabaty czy interwałowymi ćwiczeniami. Musimy jednak wytłumaczyć, na czym w ogóle opiera się omawiany tu stretching.
Autor artykułu: